Cześć!
To my czyli Wiesia, Jurek i Draka, aaa…. są jeszcze dwie kocinki-starowinki czyli Pędzelek i Glizdeusz.
Psy są z nami od samego początku naszego wspólnego życia, a nawet wcześniej. Pan Mąż nie będący jeszcze Mężem musiał się starać o względy nas dwóch czyli mnie i Esy – nieco szemranego owczarka niemieckiego. W 1998, gdy Esa odeszła za Tęczowy Most pojawił się Najwspanialszy Prezent Urodzinowy czyli syberianka Betty Brana Hor, a kilka miesięcy później Najwspanialszy Prezent Imieninowy – klacz Iza. Gdy po kilkunastu miesiącach miały pojawić się szczeniaki naturalnym stał się przydomek Przyjaciel Koni. Po Betty nastała cała „dynastia huskych” czyli jej córki Watra i Whisky. Ponieważ przez kilkanaście lat zajęci byliśmy „kopytnymi” dynastia huskych przeminęła bezpotomnie. Jeszcze w międzyczasie zakochany w Whisky kundelek Ciapek (taki nieco w typie „sfilcowanego” poniaka) przyszedł i został na kilka lat. Ostatnia z huskych Whisky w 2019, w wieku ponad 16 lat podążyła za Tęczowy Most, a po około roku pojawiła się ponka Draka z Hogwartu.
Jesteśmy małą hodowlą domową, mamy tylko jedną sukę polskiego owczarka nizinnego ch.pl. Drakę z Hogwartu. Draka, a co za tym idzie jej dzieci mieszka z nami w domu, co wpływa na jej bardzo dobrą socjalizację. Nasz pies wychował się z dwoma kotami, co spowodowało, że doskonale toleruje inne zwierzęta domowe – tak samo będą wychowywane szczeniaki.
Wyjaśniłam już etiologię naszego przydomka hodowlanego, więc jeszcze kilka słów na temat loga hodowli. Logo to właściwie zdjęcie, na którym jest naszej hodowli młodziutki, angloarabski Tamerlan – w 2015 roku II wicemistrz Polski we wszechstronnym konkursie konia wierzchowego, oraz stajenny pies „naszego” weterynarza.